F1 myśli o wyścigach kwalifikacyjnych.
"W rozmowie z telewizją Sky Sports Ross Brawn przyznał, iż jest gotów wykorzystać stabilną platformę, jaką gwarantuje sezon 2020 aby na niektórych torach sprawdzić nowe pomysły dotyczące formatu Grand Prix."
"Chciałbym, abyśmy w sezonie 2020 spróbowali kilku rzeczy. Moim zdaniem dysponujemy stabilną platformą w zakresie bolidów. Nie zmienia się zbyt wiele rzeczy. Sądzę, że rok 2020 może być dobrą szansą na to, aby może podczas dwóch lub trzech wyścigów spróbować czegoś innego."
"Nie widzę żadnej innej logicznej możliwości dokonania postępów w tym zakresie. Ogólny format wyścigu jest dobry, ale może czymś interesującym byłyby wyścigi sprinterskie. Może wartowałoby wprowadzić pewne zmiany w kwalifikacjach?"
Kolejność startowa wyścigów kwalifikacyjnych ma być odwrotna do klasyfikacji kierowców. Wyścigi te miałyby się odbywać na 4 torach, które nie sprzyjają wyprzedzania np. Zandvoort, Paul Ricard, Circuit de Catalunya i Sochi.
"Wydaje mi się, że zespoły są otwarte na pewne wariacje podczas sobotnich jazd. Dzięki temu moglibyśmy wypracować lepsze rozwiązanie." - mówił Brawn.
"Chciałbym, abyśmy w sezonie 2020 spróbowali kilku rzeczy. Moim zdaniem dysponujemy stabilną platformą w zakresie bolidów. Nie zmienia się zbyt wiele rzeczy. Sądzę, że rok 2020 może być dobrą szansą na to, aby może podczas dwóch lub trzech wyścigów spróbować czegoś innego."
"Nie widzę żadnej innej logicznej możliwości dokonania postępów w tym zakresie. Ogólny format wyścigu jest dobry, ale może czymś interesującym byłyby wyścigi sprinterskie. Może wartowałoby wprowadzić pewne zmiany w kwalifikacjach?"
Kolejność startowa wyścigów kwalifikacyjnych ma być odwrotna do klasyfikacji kierowców. Wyścigi te miałyby się odbywać na 4 torach, które nie sprzyjają wyprzedzania np. Zandvoort, Paul Ricard, Circuit de Catalunya i Sochi.
"Wydaje mi się, że zespoły są otwarte na pewne wariacje podczas sobotnich jazd. Dzięki temu moglibyśmy wypracować lepsze rozwiązanie." - mówił Brawn.
Komentarze
Prześlij komentarz