Danił Kwiat nie dostał pozwolenia na użycie innego malowania kasku na domowy wyścig.

Rosjanin przygotował na domowy wyścig w Soczi okolicznościowy schemat, jednakże dyrektor wyścigów z ramienia FIA - Michael Masi, zabronił mu skorzystania z niego. Według regulaminu, zawodnicy są zobowiązani do korzystania z jednakowego malowania we wszystkich zmaganiach, z jednym wyjątkiem.

Kwiat skorzystał z wyjątku w trakcie Grand Prix Włoch, gdzie jego kask był pokryty kolorem rubinowym oraz zielonymi pasami. Malowanie na torze Monza miało podkreślić przywiązanie 25-latka do kraju, w którym stawiał pierwsze poważne kroki w sportach motorowych.

Jak ujawnił Rosjanin po piątkowych treningach, jest gotowy złamać regulamin przed pozostałą częścią weekendu w Soczi, choć najpierw chce zapoznać się z konsekwencjami tego czynu.
"Ten przepis to żart. Zobaczymy, może skorzystam z tego kasku jutro. Wciąż chcę się dowiedzieć jakie będą tego konsekwencje. Jeśli mam być szczery, to są jednak większe problemy, na których powinni się skoncentrować [FIA], niż mój kask. Przepis mówi, iż można skorzystać tylko z jednego kasku w trakcie roku, o czym nie wiedziałem. Moje malowanie jest niezłe, mam nadzieję, że widzieliście je. Zostawiłem nowy kask w garażu, by każdy mógł się mu przyjrzeć".

Warto podkreślić, że FIA jest niekonsekwentna w przestrzeganiu artykułu 9.1 regulaminu sportowego, który dopuszcza tylko jednorazową zmianę malowania kasku. Sebastian Vettel w trakcie tegorocznych zmagań dwukrotnie już korzystał z okazjonalnych schematów w trakcie Grand Prix Monako oraz Niemiec, gdzie oddawał hołd odpowiednio Nikiemu Laudzie i Berndtowi Schneiderowi.

Również Max Verstappen korzystał już z 2 malowań. Oryginalnie Holender jeździ w czerwono białym kasku jednak w Austrii jego kask był czarno żółty a w Belgii, pomarańczowo żółty.

Komentarze

Popularne w tym tygodniu: