GP Arabii Saudyjskiej w 2021?

Portal Daily Mail wczoraj poinformował, że jest szansa, iż Formuła 1 zawita do kolejnego kraju na bliskim wschodzie, do Arabii Saudyjskiej.

F1 na być blisko podpisania kontraktu z największym krajem bliskiego wschodu. Arabowie mieliby płacić 50 milionów dolarów na rok.

Kierowcy mieliby ścigać się najpierw na ulicznym torze w Dżeddzie a w kolejnych latach przenieść się na tradycyjny tor.

Wyścig najprawdopodobniej znalazłby się na początku kalendarza i byłby 23 wyścigiem.

Do kalendarza F1 mogłoby wejść jeszcze GP Miami, które Liberty Media (właściciele F1) próbują zorganizować od 2018 roku. Wtedy kalendarz liczyłby 24 rundy.

Nowe wyścigi w kalendarzu F1 to GP Niderlandów (niegdyś Holandii) i Wietnamu. GP Niemiec musiało niestety odejść z F1. Niestety ponieważ fani wybrali GP Niemiec 2019 najlepszym wyścigiem dekady. Również wyścig tam w 2018 znalazł się na Top 10.

Aktualnie w Arabii Saudyjskiej na torze w Diriyah ściga się Formuła E i są to dosyć ciekawe wyścigi jednak standard torów FE różni się bardzo od tych F1.

Komentarze

Popularne w tym tygodniu: