Albon dostanie nowego inżyniera wyścigowego.
Simon Rennie po półtorej roku pracy w fabryce Red Bulla postanowił wrócić na pozycję inżyniera wyścigowego, czyli osoby, która rozmawia z kierowcą, gdy ten jest na torze.
Rennie zaczął swoją karierę na tej pozycji w 2009 kiedy to obsługiwał Fernando Alonso. Po jego odejściu zajmował się Robertem Kubicą, a później Nickiem Heidfeldem.
Simon pracował również z Kimim Räikkönenem gdy ten wrócił do F1. To właśnie pomiędzy tymi panami odbył się słynny dialog podczas GP Abu Zabi 2012, zwieńczony słowami "Leave me alone, I know I'm doing".
Na rok 2013 Francuz przeszedł do zespołu Red Bull Racing, który w tym roku zdobył swoje ostatnie mistrzostwo. Rennie współpracował wtedy z Markiem Webberem, aby rok później rozpocząć pracę z Danielem Ricciardo. Ta przygoda trwała do końca 2018 roku. Wtedy Daniel Ricciardo odszedł z Austraickiego zespołu i rozpoczął pracę w fabryce.
Zastąpił go Mike Lugg, który Pierwotnie pracował z Pierrem Gaslym, do czasu jego degradacji do zespołu Toro Rosso (teraz Alpha Tauri). Od GP Belgii 2019 do GP Węgier 2020, Lugg pracował z Albonem jednak teraz zamieni się on z Simonem Renniem. Wszystko przez zły start sezonu Albona, któremu w wyczuciu samochodu ma pomóc właśnie Rennie.
Komentarze
Prześlij komentarz