Kierowcy Ferrari o GP Hiszpanii
Sebastian Vettel:
"To był trudny wyścig. Miałem problemy podczas pierwszego stintu. Nie wiem czy uda nam się jeszcze poprawić. Drugi Stint za to był o wiele lepszy. Mieliśmy miękkie opony i zrobiliśmy na nich dużo okrążeń. Nie mieliśmy nic do stracenia więc zdecydowaliśmy się na strategię jednego Pit Stopu. Udało się ale myślę, że mieliśmy też dużo szczęścia".
"To nie jest zadowalający mnie wynik. Ciągle mamy dużo pracy przez sobą. Jesteśmy gdzie jesteśmy, a to jest nasze prawdziwe tempo. Dziś walczyliśmy o 10 miejsce, ale dzięki naszej strategii udało się nam zająć 7 pozycję. Nie mieliśmy jednak dobrego tempa. To wszystko co możemy osiągnąć. Jest jednak wiele rzeczy, które możemy poprawić".
Charles Leclerc:
"Silnik po prostu się wyłączył. Tak naprawdę to nie tylko silnik, ale całe auto. Tylne koła się zablokowały. Nie wiemy co się stało, musimy się nad tym pochylić. Powinniśmy się wstydzić, ponieważ strategia jednego Pit Stopu wydawała się działać. Dobrze radziliśmy sobie na miękkich oponach. Niestety wycofaliśmy się w wyścigu przedwcześnie".
"Gdy powiedziano mi żebym uruchomił samochód, to nie udawało się. Odpiąłem pasy, ale zespół powiedział, bym spróbował jeszcze jeden raz, co zadziałało. Nie mogłem jechać dalej bez pasów".
Komentarze
Prześlij komentarz