Kierowcy Ferrari o GP Siedemdziesięciolecia
Sebastian Vettel:
"Dałem z siebie wszystko. Nie wiem, co stało się na pierwszym zakręcie, że obróciło mój bolid. Myślałem, że ktoś mnie uderzył, ale okazało się, że to krawężnik. Odnoszę wrażenie, że nie wybraliśmy najlepszej strategii. Po pierwszym pit-stopie wyjechałem na tor prosto w ogromny ruch, dlatego musiałem zjechać ponownie. Przez 20 okrążeń jechałem na średniej mieszance, co nie było najlepszym wyborem. To był trudny wyścig, szkoda że nie skończyliśmy go na pozycji, na której powinniśmy."
Charles Leclerc:
"Po ukończeniu wyścigu czułem, jakbyśmy go wygrali, co nie jest dobre, gdy kończysz na 4. miejscu. Gdybyś rano powiedział mi, że dojadę na 8. miejscu, z którego startowałem, brałbym to w ciemno. Zespół miał pewne obawy o strategię jednego postoju, biorąc pod uwagę to, co wydarzyło się tydzień temu. Czasami jednak, jako kierowca, czujesz w samochodzie coś, czego nie widać w danych. Naciskałem na jeden postój, bo byłem pewny, że możemy to zrobić. Cieszę się, że zadziałało. W zeszłym sezonie moim najsłabszym punktem było zarządzanie oponami. Ciężko pracowałem, by to poprawić i teraz widzę tego efekty. Chciałbym już przestudiować dane z tego wyścigu i znaleźć w nich sposób na jeszcze lepsze tempo. Generalnie jestem pozytywnie zaskoczony. W tak trudnych chwilach musimy wykorzystać każdą nadarzającą się okazję. Dzisiaj nam się udało i jestem z tego bardzo zadowolony."
Komentarze
Prześlij komentarz