DTM uratowane
Niemiecka seria wyścigowa będzie dalej organizowana w 2021 roku.
Na początku roku 2020, Audi poinformowało o wycofaniu się z serii DTM. Oznaczało to bowiem, że w roku 2021 w serii pozostanie jedynie BMW, bowiem Mercedes wycofał się z końcem 2018 roku, a Aston Martin rok później.
Szef serii, Gerhard Berger skontaktował się wówczas z władzami japońskiej serii Super GT. Austriak poinformował dziś, że DTM będzie kontynuowane, jednak będzie to miało swoje konsekwencje, mianowicie samochody typu Class One zostaną zastąpione autami GT. Oznacza to, że w przyszłym roku nie zobaczymy już pojazdów typu Audi RS5 czy BMW M4.
Marka z Bawarii ogłosiła, że do przyszłorocznych wyścigów udostępni BMW M6 GT3, a Audi, pomimo wycofania się z wyścigów, poinformowała, że prywatnym zespołom umożliwi ściganie się autem lznscoxnym numerem R8 GT3.
Szef DTM ogłosił również, że seria będzie skupiać się na prywatnych zespołach, lecz wsparcie producenta nie będzie wykluczone. Może to spowodować wejście do serii nowych marek.
BMW nie ogłosiło pozostania w serii, jednak możliwe jest, że marka zdecyduje się na ten sam ruch co Audi.
Gerhard Berger, szef DTM mówił:
"W ostatnich dniach przeprowadziłem bardzo konstruktywne rozmowy z Audi i BMW. Obydwaj producenci zgodzili się, żebym przejął pełną odpowiedzialność za przyszłość serii, w której jak na razie będą wystawiane głównie samochody GT".
"To, że Audi i BMW wspierają scenariusz kontynuacji DTM, stanowi wspaniałą wiadomość dla pracowników i kibiców motorsportu".
"W przyszłości nie będzie już fabrycznych zespołów. Niezależne, profesjonalne prywatne teamy powalczą o zwycięstwa na tej platformie. Dla mnie ważne było zaangażowanie obydwu producentów w tej koncepcji. Chciałem, żeby modele GT Audi i BMW również się ścigały. Obecnie mam potwierdzone to zaangażowanie".
"Składam serdeczne podziękowania obydwu producentom. Ich decyzja zapewnia dalszą pracę ITR i partnerom DTM, a także umożliwi kibicom oglądanie motorsportu na najwyższym poziomie".
"Teraz razem z naszymi mocnymi partnerami, jak Sat.1, opracujemy odpowiednią strategię na przyszłość - taką, która podekscytuje kibiców".
Komentarze
Prześlij komentarz