George Russell po GP Sakhiru
"Tak, szczerze mówiąc, nie potrafię tego ująć w słowa. Wyjście z samochodu po wyścigu nie było miłym uczuciem. Miałem wyścigi, w których odebrano mi kilka zwycięstw, ale dwa razy w jednym wyścigu? Po prostu nie mieści mi się to w głowie".
"Dałem z siebie wszystko. Prowadziłem w wyścigu na starcie. Byłem pewny siebie, dobrze radziłem sobie na pierwszych okrążeniach, po prostu jechałem przed Valtterim. Potem mieliśmy zamieszanie w pitstopie. To postawiło nas w takiej sytuacji".
"Nadal uważam, że mogliśmy złapać Sergio. Mieliśmy przewagę opon; samochód był taki szybki. Jestem smutny, ale niesamowicie dumny z tego, co osiągnęliśmy".
"Na pocieszenie pozostaje mi to, że zdobyłem pierwsze punkty w F1".
"Chciałbym jeszcze pogratulować Sergio. Jest świetnym kierowcą, spędził w F1 bardzo dużo czasu i zasługuje na zwycięstwo. Może nie na to, bo czuję, że to należało do nas! (śmiech) On zasługuje na to zwycięstwo, nigdy nie miał najlepszego auta ale ten samochód, który ma w tym roku, jest świetny i cieszę się, że ma taką szansę".
Zdjęcie ze strony:
https://www.onet.pl/sport/onetsport/f1-russell-zachowal-punkty-kara-dla-mercedesa/wwt8mcv,d87b6cc4
Szkoda trochę że nie dostał tego zwycięstwa. No ale jeszcze nie raz będzie miał okazję ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń