Kierowcy Haasa po GP Bahrajnu
Nikita Mazepin:
"To bardzo proste- popełniłem błąd. To jedna z tych rzeczy. Mój start był dobry, wchodziłem w pierwszy zakręt obierając zewnętrzny tor jazdy. Jechałem przez dwójkę i starałem się uniknąć Micka [Schumachera], gdyż był blisko i zbyt mocno wcisnął gaz- opony tego nie wytrzymały. Były zimne, najechałem na tarkę, wcisnąłem za dużo gazu i obróciło mnie. To był w pełni mój błąd i jestem bardzo rozczarowany. Przykro mi także ze względu na zespół, gdyż zasłużył on na coś więcej. Oczywiście zawsze znajdą się jakieś pozytywne strony- najważniejsze, że cały czas się uczę."
Mick Schumacher:
"Ogólnie powiedziałbym, że jestem zadowolony w 90 procentach, a w 10 nie ze względu na mój błąd i utratę kontroli nad autem podczas restartu wyścigu. Szczęśliwe bolid nadawał się jeszcze do jazdy, wszystko pracowało jak należy więc mogłem kontynuować jazdę, aby budować doświadczenie podczas weekendu wyścigowego. Potem zakładałem opony C3 i C2, które spisywały się naprawdę dobrze. Udało mi się przetrwać okres niebieskich flag i dogoniłem Nicholasa [Latifiego], więc mogłem poczuć jak to jest podążać za innym autem i korzystać z systemu DRS. Ogólnie czuję, że sporo się nauczyłem i mam nadzieję, że przełoży się to na coś pozytywnego w kolejnym wyścigu."
Źródło:
https://f1.dziel-pasje.pl/F1_news-32471-Mazepin-to-byl-moj-blad.html
Komentarze
Prześlij komentarz