GP Styrii może zastąpić GP Turcji

Wyścig pod Stambułem, który miał w tym roku zastąpić wyścig w Kanadzie, najprawdopodobniej również wypadnie z kalendarza. Wszystko przez turecki reżim sanitarny. Władze tego kraju mają nie zezwolić na organizację wyścigu. 

Początkowo F1 próbowała zamienić terminami wyścig w Azerbejdżanie i Turcji. Gdyby władze toru w Baku przystały na propozycję, byłaby znacznie większa szansa na organizację wyścigu w Stambule, jednak obiekt w stolicy Azerbejdżanu również obawiał się odwołania wyścigu w przypadku przesunięcia imprezy.

Drugim plusem takiego rozwiązania, w przypadku odwołania GP Turcji, byłoby znacznie łatwiejsze zorganizowanie wyścigu zastępczego w Europie. Zespoły są bowiem w stanie przejechać z Azerbejdżanu do Turcji w 3 dni, jednak najprawdopodobniej nie zdążyłyby dotrzeć do innych europejskich krajów w tym czasie. Z kolei gdyby wyścigi zostały zamienione, zastępczy wyścig można byłoby umieścić tydzień po Monako, a wtedy logistycznie nikt nie miałby pretensji.

Wszystkie te próby zawiodły, jednak najprawdopodobniej w kalendarzu znajdzie się drugi wyścig na austriackim Red Bull Ringu. Podobna sytuacja miała miejsce w 2020 roku kiedy to dwa wyścigu w Austrii otwierały sezon.

Plotki te nasiliły się gdy ogłoszono, że motocyklowe GP Finlandii zostało odwołane i zastąpi je właśnie drugi wyścig w Austrii.

Gdyby Grand Prix Styrii zostało dodane, najprawdopodobniej F1 będzie starała się przesunąć wyścig we Francji na wcześniejszy termin, aby seria pozostała w Austrii na 2 tygodnie.

Według innych doniesień, francuski tor Paul Ricard również stara się o organizację dwóch wyścigów. Ten pomysł bardzo nie podoba się jednak kibicom, gdyż tor we Francji nie słynie z organizacji ciekawych wyścigów.

Zdjęcie ze strony:
https://www.google.com/amp/s/amp.redbull.com/se-en/f1-styrian-grand-prix-2020-race-report

Komentarze

Popularne w tym tygodniu: