Aston Martin rozmawia z Hülkenbergiem i Kubicą?

Ostatnio w mediach pojawiły się plotki jakoby Sebastian Vettel chciał odejść z Formuły 1. Aktualny kierowca Astona Martina wciąż nie zadeklarował czy chce zostać w zespole na sezon 2022.

Wszystko rozpoczęło się od informacji jakoby Lawrence Stroll, właściciel zespołu, prowadził negocjacje z Fernando Alonso o jego przejściu do ekipy. Hiszpan ostatecznie zdecydował się pozostać w Alpine, jednak Aston Martin miał nie poddać się i dalej szukać kierowcy w razie gdyby Vettel zdecydował się odejść.

Aston Martin miał podjąć więc negocjacje z Nico Hülkenbergiem, ich kierowcą rezerwowym, a także Robertem Kubicą. Zarówno Niemiec jak i Polak nie dementują tych plotek, w przeciwieństwie do Lawrence'a Strolla i Otmata Szafnauera (szefa zespołu).

Dlaczego Vettel miałby zdecydować się na odejście z F1? Niemiec miał mieć nadzieję na walkę o zwycięstwa lub chociaż podia z Astonem Martinem, jednak tak się nie stało. Czterokrotny mistrz świata w Top3 znalazł się raz, a na większe sukcesy nie ma raczej szans.

Kubica z kolei, najprawdopodobniej odejdzie z Alfy Romeo z końcem 2021 roku, po tym jak, według wielu w zespole szykuje się duża restrukturyzacja, a PKN Orlen miałoby wycofać się z dalszego sponsoringu zespołu. Niewykluczone, że Polak stanie się wówczas rezerwowym innego zespołu, lub wyścigowym Astona Martina, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z tym, optymistycznym scenariuszem.

Oprócz Hülkenberga i Kubicy, na ewentualnych zastępców Vettela wyznacza się również Nycka De Vriesa i Daniela Ricciardo. Holender dysponuje dużym wsparciem Mercedesa, który dostarcza silniki Astonowi Martinowi. Australijczyk natomiast, najprawdopodobniej nigdzie się nie wybiera, zwłaszcza po ostatnim zwycięstwie z McLarenem.