Hamilton bezpiecznie wygrywa GP Kataru. Alonso na podium!
Rezultat:
1. Lewis Hamilton 25 pkt
2. Max Verstappen 18 (+1=19 pkt)
3. Fernando Alonso 15 pkt
4. Sergio Pérez 12 pkt
5. Esteban Ocon 10 pkt
6. Lance Stroll 8 pkt
7. Carlos Sainz 6 pkt
8. Charles Leclerc 4 pkt
--- +1 okr:
9. Lando Norris 2 pkt
10. Sebastian Vettel 1 pkt
11. Pierre Gasly
12. Daniel Ricciardo
13. Yuki Tsunoda
14. Kimi Räikkönen
15. Antonio Giovinazzi
16. Mick Schumacher
--- +2 okr:
17. George Russell
18. Nikita Mazepin
--- nie ukończyli:
Nicholas Latifi (przebicie opony)
Valtteri Bottas (uszkodzenia)
Liczba okrążeń: 57
Kierowca dnia: Fernando Alonso
Wirtualne neutralizacje: 1
Najlepszy czas okrążenia: Max Verstappen (1:23,196)
Fernando Alonso, zgodnie z oczekiwaniami złapał się w strugę powietrza Pierre'a Gasly'ego i wyprzedził go. Hamilton utrzymał pozycję, a Max Verstappen zaliczył prawdziwie rakietowy start i bardzo szybko znalazł się za Norrisem, a następnie wyprzedził go. Holendrowi drogę zajechał Alonso co zmusiło kierowcę Red Bulla do wyjazdu na trawę, jednak ostatecznie nic wielkiego się nie wydarzyło.
Verstappen szybko wyprzedził również Gasly'ego i ruszył w pogoń za Alonso.
Valtteri Bottas z kolei całkowicie zepsuł start i wypadł z pierwszej dziesiątki. Pérez natomiast jechał dziewiąty, za Tsunodą. Vettel stracił aż 7 miejsc na starcie i przez długi czas pozostawał na siedemnastej pozycji.
Na prostej startowej na 5 okrążeniu Verstappen z użyciem DRS wyprzedził Alonso, jednak Lewis Hamilton był aż 4,2 sekundy przez Holendrem, z najszybszym czasem okrążenia.
Verstappen na kolejnym okrążeniu wykręcił najszybszy czas i zredukował stratę do 3,7 sekundy, jednak następnie Hamilton odjechał na 4 sekundy. Verstappen zaczął informować o ewentualnych problemach z przednim skrzydłem. Zespół polecił mu nie najeżdżać na tarki i potwierdził, że w przednim skrzydle mogło dojść do lekkich uszkodzeń.
W międzyczasie Sergio Pérez wyprzedził Tsunodę i zaczął atakować Sainza, a następnie wyprzedził go, podobnie jak Ocona.
Valtteri Bottas po upomnieniu przez Toto Wolffa, wyprzedził Tsunodę, który wcześniej stracił miejsce na rzecz Strolla. Następnie Bottas dopadł również Strolla.
Na 10 okrążeniu w boksie pojawił się Yuki Tsunoda. Jego miękkie opony nie były już w idealnym stanie przez co założono mu pośrednią mieszankę. Również Kimi Räikkönen zjechał do boksu dokładnie z tego samego powodu.
Na 12 kółku, Norris po długiej pogoni dopadł i wyprzedził Gasly'ego. Brytyjczyk tracił wówczas 3,3 sekundy do jadącego na trzeciej pozycji Alonso.
W międzyczasie Hamilton jechał aż 6,2 sekundy przed Verstappenem ciągle powiększając przewagę. Holender tracił od 0,1 do 0,3 sekundy na okrążeniu.
Gasly zdecydowanie nie prezentował dobrego tempa. Szybko wyprzedził go Pérez, a Francuz szybko pojawił się w alei serwisowej i zmienił opony z miękkich na pośrednie. Kierowca AlphaTauri spadł na 18 miejsce mając nadzieję na podcięcie innych kierowców jazdą na czystym torze bez samochodów.
Bottas natomiast wyprzedził Sainza i rozpoczął ataki na Ocona. Pérez z kolei powoli zabierał się za Lando Norrisa, aby na 16 okrążeniu wyprzedził go. Ocon natomiast stracił miejsce na rzecz Bottasa na 16 okrążeniu.
Na 18 okrążeniu Verstappen zjechał do boksu i otrzymał opony twarde. Holender wyjechał tuż przed Alonso, a okrążenie później w boksie pojawił się Hamilton z przewagą aż 9 sekund. Mimo tego Hamilton uważał, że zespół ściągnął go na zmianę za wcześnie.
Następnie do boksu zjechał Sergio Pérez. Meksykanin znalazł się na 12 pozycji. Bottas z kolei był informowany, iż prawie na pewno będzie to wyścig na dwa pit stopy.
Valtteri Bottas po długiej pogoni wyprzedził Norrisa, a Pérez Vettela. Meksykanin stracił dużo czasu za Niemcem co bardzo radowało Bottasa, który wciąż nie zjechał do boksu.
Na 24 okrążeniu Fernando Alonso zjechał do boksu aby obronić swoje podium przed Pérezem i Bottasem. Hiszpan zdołał wyjechać przed Meksykaninem, co oznaczało że jego nadcięcie najprawdopodobniej udało się. Bottas wciąż pozostawał na torze.
Pérez szybko wyprzedził Ricciardo i zaczął gonić Alonso, co mogło zaprzepaścić szanse kierowcy Alpine na podium. Ten miał jednak świeższe opony i mógł ich używać.
Norris aby mieć jakiekolwiek szanse na walkę z Bottasem i obronę przed Sainzem, zjechał na 26 okrążeniu do boksu.
Charles Leclerc bardzo pomógł Alonso dając mu DRS na prostej, jednak gdy ten zaatakował go, kierowca Ferrari bardzo agresywnie obronił się. Mimo tego Hiszpan dał radę wyprzedzić go po wewnętrznej. Perez zaatakował Leclerca po zewnętrznej jednak musiał jeszcze chwilę poczekać przed wyprzedzeniem.
Leclerc szybko poddał się szybkości Péreza, a następnie wspólnie z Sainzem zjechał do boksu. Meksykanin następnie dogonił i wyprzedził Alonso. Obaj walczyli bardzo twardo, a kierowca Red Bulla wywiózł kierowcę Alpine bardzo szeroko wyprzedzając go.
Max Verstappen zaczął podkręcać tempo i wykręcać najszybsze czasy okrążenia. Na 31 kołku był 6,6 sekundy za Brytyjczykiem. Kierowca Mercedesa nie chciał się oczywiście poddawać i również zaczął naciskać.
Na 34 okrążeniu w samochodzie Valtteriego Bottasa przebiła się opona. Fin wyleciał w żwir jednak zdołał dojechać do alei serwisowej. Mimo tego przytrzymał on nieco na torze Péreza i Alonso. Fin miał szansę na podium, którą zaprzepaścił zwykły pech. Bottas znalazł się na 14 pozycji, między Ricciardo a Russellem.
Hamilton w międzyczasie odskoczył Verstappenowi na 7,8 sekundy wciąż mu odjeżdżając.
Na 37 okrążeniu Pierre Gasly zjechał na swój drugi pit stop. Francuz spadł na 11 miejsce za Sebastiana Vettela.
Na 42 okrążeniu z 57, Max Verstappen zjechał do boksu, a chwilę później pojawił się tam Sergio Pérez. Wymusiło to również zjazd Hamiltona. Wszyscy otrzymali opony pośrednie. Hamilton stracił na tej akcji jedynie 0,5 sekundy, które szybko odrobił mając 9 sekund przewagi nad Verstappenem. Cała trójka walczyła jednak o najszybszy czas okrążenia, który aktualnie należał do Sergio Péreza.
Kimi Räikkönen wdał się w międzyczasie w bardzo ciekawą walkę z Latifim. W pierwszym zakręcie, Kanadyjczyk w ostatniej chwili zmienił kierunek jazdy prawie wjeżdżając w Fina. Kierowca Alfy Romeo z zimną krwią nawet nie drgnął i spokojnie wyminął Latifiego w drugim zakręcie.
Fernando Alonso, który odzyskał trzecie miejsce po zjeździe Péreza, nakazał zespołowi zmotywowanie przez radio Estebana Ocona, który był tuż przed Pérezem. Kibice szybko wrócili pamięcią do sytuacji, gdy Alonso bronił się jak lew wstrzymując Hamiltona w tegorocznym GP Węgier, aby obronić zwycięstwo Ocona. Zespół usłuchał Hiszpana i motywował Francuza. Mimo tego ten nie miał za wiele szans na prostej, jednak szybko wyprowadził kontratak w zakrętach w 2, 3 i 4 jednak ostatecznie kierowca Red Bulla pozostał na piątym miejscu.
Na 9 okrążeń przed końcem Pérez miał 15 sekund straty do Alonso, jednak po drodze był jeszcze Lando Norris, który również nie był łatwym zawodnikiem. Brytyjczyk jednak ułatwił zadanie Hiszpanowi i zjechał do boksu.
Tymczasem Bottas był dwunasty i powoli doganiał, będącego aż 20 sekund przed nim, Tsunodę. Fin został jednak zawołany do boksu aby wycofać samochód. Najwidoczniej przebita opona wywołała zbyt duże zniszczenia w jego samochodzie.
Chwilę później również George Russell, który zastąpi Bottasa w Mercedesie, padł ofiarą przebicia opony i był zmuszony zjechać do boksu. Wysokie krawężniki i wyboje na torze nie były łaskawe dla nikogo, o czym przekonał się również Latifi, chwilę później. Kanadyjczyk musiał przejechać całe okrążenie do boksu. Kierowca Williamsa nie zdecydował się na to i zatrzymał samochód na poboczu.
Chwilę później również w samochodzie Norrisa przebiła się opona. Powietrze schodziło jednak bardzo powoli
Kierowcy Ferrari z Sainzem na czele zbliżali się do jadącego na szóstym miejscu Lance'a Strolla.
Pérez również doganiał Alonso, jednak było to zbyt wolno aby odzyskać podium od Hiszpana.
Sędziowie ogłosili wirtualną neutralizację na 2 okrążenia przed końcem, aby posprzątać samochód Latifiego. Wykorzystał to Verstappen, który zjechał do boksu po opony miękkie, jednak sędziowie nie byli skorzy wyłączać VSC. Zrobili to na ostatnim okrążeniu, jednak najprawdopodobniej było już za późno aby poprawić czas, który i tak należał do Verstappena.
Hamilton bez problemu wygrał w GP Kataru. Tor Losail jest już jego 30 zwycięskim torem. Brytyjczyk niweluje stratę w punktacji do Verstappena i jeżeli wygra dwa pozostałe wyścigi, zdobędzie również tytuł mistrzowski. Verstappen nie podda się jednak i będzie starał się przeszkodzić Brytyjczykowi w zdobyciu ósmego tytułu.
Alonso powrócił na podium po ponad 7 latach, gdyż ostatni raz pojawił się na "pudle" w wyścigu o GP Węgier 2014, jeżdżąc dla Ferrari. Kierowca Alpine zdobył swoje 98 podium w karierze, a zespół Alpine swoje drugie, po wygranej Ocona w GP Węgier 2021.
Za dwa tygodnie kierowcy zmierzą się na kolejnym kompletnie nowym obiekcie w F1. Tym razem będzie to tor w Dżeddzie w Arabii Saudyjskiej. Tydzień później najszybsi kierowcy świata pojawią się na przebudowanym torze w Abu Zabi, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i będzie to ostatni wyścig w sezonie, który najprawdopodobniej zadecyduje o tytule mistrzowskim.
Następny wyścig: GP Arabii Saudyjskiej
1 Trening: 14:30 - 15:30 3.12
2 Trening: 18:00 - 19:00 3.12
3 Trening: 15:00 - 16:00 4.12
Kwalifikacje: 18:00 - 19:00 4.12
Wyścig: 18:30 5.12
Nadawcy: Eleven Sports, F1 TV
Zdjęcia ze strony:
https://www.formula1.com/en/latest/article.hamilton-narrows-verstappens-title-lead-with-qatar-win-as-alonso-takes-first.5rYgipXuNRiQ0QNs7Xmu1B.html
https://www.racingcircuits.info/middle-east/qatar/losail-international-circuit.html#.YZpq9lPTnqs
Komentarze
Prześlij komentarz