Kolejność startowa i zapowiedź GP Abu Zabi

                            1. Max Verstappen 🇳🇱 
2. Lewis Hamilton 🇬🇧 
                              3. Lando Norris 🇬🇧 
4. Sergio Pérez 🇲🇽 
                              5. Carlos Sainz 🇪🇸 
6. Valtteri Bottas 🇫🇮 
                              7. Charles Leclerc 🇲🇨 
8. Yuki Tsunoda 🇯🇵 
                              9. Esteban Ocon 🇫🇷 
10. Daniel Ricciardo 🇦🇺 
                             11. Fernando Alonso 🇪🇸 
12. Pierre Gasly 🇫🇷 
                             13. Lance Stroll 🇨🇦 
14. Antonio Giovinazzi 🇮🇹 
                             15. Sebastian Vettel 🇩🇪 
16. Nicholas Latifi 🇨🇦 
                             17. George Russell 🇬🇧 
18. Kimi Räikkönen 🇫🇮 
                             19. Mick Schumacher 🇩🇪 

Max Verstappen bezpiecznie wygrał czasówkę w Abu Zabi czym zaskoczył wielu. Jego czas był o ponad 0,3 sekundy szybszy od czasu Lewisa Hamiltona. Holender wystartuje jednak na oponach miękkich, co nigdy nie jest pożądane przez zespoły i kierowców, gdyż zużywają się one bardzo szybko i przestają być szybsze od opon pośrednich, z których skorzystał Mercedes. Verstappen zdecydował się na taki ruch po tym, jak zablokował koła jadąc na pośredniej mieszance, spłaszczając ją. Kierowcy Mercedesa najprawdopodobniej otrzymali ustawienia na wyścig i obaj utrzymują, iż to w nim powinni spisać się lepiej.

Norris i Pérez zajmą rząd drugi. Brytyjczyk powrócił na swoje wysokie miejsce wykorzystując słabe ustawienia kwalifikacyjne Bottasa i słabe okrążenie Meksykanina, które wynikało z pomocy Verstappenowi na prostych dając mu cień aerodynamiczny.

Sainz i Bottas są obaj zadowoleni z kwalifikacji. Hiszpan, bo znalazł się wysoko aby zapewnić Ferrari trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, a Fin, ponieważ uważa on, iż w wyścigu spisze się znacznie lepiej. Dla kierowcy z numerem 77 będzie to ostatni występ w barwach Mercedesa, więc niewykluczone, iż będzie chciał on za wszelką cenę pokazać się z jak najlepszej strony.

Charles Leclerc i Yuki Tsunoda zajmą pozycje 7 i 8. Leclerc kwalifikując się przed Ricciardo, tak naprawdę gwarantuje Ferrari trzecie miejsce na koniec sezonu. Monakijczyk musi się jednak obawiać o własną skórę, gdyż Norris i Sainz siedzą mu na plecach w punktacji. Japończyk natomiast pokazał się z bardzo dobrej strony i najprawdopodobniej pierwszy raz w tym roku pokonał w kwalifikacjach Pierre'a Gasly'ego, który popełnił błąd. Zespół AlphaTauri ma już naprawdę niskie szanse na wyprzedzenie Alpine.

Ocon i Ricciardo zamkną pierwszą dziesiątkę. Francuz pilnuje, aby Alpine utrzymało się przed AlphaTauri, a Australijczyk zdołał rzutem na taśmę dostać się do Q3, jednak ponownie sromotnie przegrał on z Lando Norrisem.

Alonso i Gasly otworzą drugą dziesiątkę. Hiszpan i Francuz najprawdopodobniej zapewnią nam w wyścigu widowisko, gdyż walka między nimi wydaje się nieunikniona, jednak jak już wspomniałem, AlphaTauri najprawdopodobniej nie złapie już Alpine w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Francuz w przypadku zajęcia trzeciej pozycji i najszybszego czasu okrążenia, może jeszcze liczyć na wyprzedzenie Ricciardo w generalce, jednak nie wydaje się to bardzo prawdopodobne.

Rząd siódmy, a więc Stroll i Giovinazzi nie powinien nikogo zaskakiwać. Kanadyjczyk tym razem okazał się lepszy od Vettela, a Włoch standardowo pokonał Räikkönena. Dla kierowcy Alfy Romeo jest to, jak na razie, ostatni wyścig w F1. Przyznał on, iż zamierza pokazać się w nim z jak najlepszej strony.

Vettel i Latifi zajmą na starcie pozycje 15 i 16. Niemiec nie był zadowolony z czasówki, jednak samochód najprawdopodobniej nie pozwalał na więcej. Kanadyjczyk z kolei zadziwił kibiców i pokonał George'a Russella. Brytyjczyk żegna się z Williamsem i odejdzie do Mercedesa, jednak rzutem na taśmę został pokonany przez partnera zespołowego.

Räikkönen, Schumacher i Mazepin standardowo zamkną stawkę. Fin, po swojej 20-letniej karierze odejdzie z F1. Mistrz świata z 2007 roku i były kierowca McLarena, Lotusa i Ferrari zamierza się po prostu dobrze bawić i miejmy nadzieję, osiągnąć w wyścigu dobry rezultat.

Mazepin, mimo wzięcia udziału we wszystkich sesjach treningowych i kwalifikacjach, nie weźmie udziału w wyścigu. W niedzielę rano
poinformowano, iż otrzymał on pozytywny wynik na obecność koronawiursa SARS-CoV-19.

Wyścig o GP Abu Zabi 2021 to też ostatni sezon pewnej ery. Od 2022 roku w życie wejdą zmiany, które całkowicie odmienią wygląd samochodów i będą miały na celu ulepszenie ścigania. Może to doprowadzić do przetasowań w stawce. Mimo tego, wyścig w Zjednoczonych Emiratach Arabskich będzie bardzo ciekawy z innego powodu. Rozstrzygnie się bowiem walka o mistrzostwo między Maxem Verstappenem, a Lewisem Hamiltonem. Holender będzie chciał zostać pierwszym mistrzem świata, ze swojego kraju, a Brytyjczyk pobić rekord Schumachera i zdobyć ósme mistrzostwo.

Niech wygra lepszy!

Wyścig: 14:00 12.12
Nadawcy: Polsat, Eleven Sports 1, F1 TV

Zdjęcie ze strony:
https://rallypl.com/kat/f1/gp-abu-dhabi/gp-abu-dhabi-2020/

Komentarze

Popularne w tym tygodniu: