FIA rozpoczęła śledztwo w sprawie GP Abu Zabi

Federacja Sportów Motorowych, która zajmuje się stroną przepisów wielu serii wyścigowych w Europie, potwierdziła iż uruchomiła własne śledztwo dotyczące ostatnich okrążeń GP Abu Zabi 2021.

Przypomnijmy, iż złamany został tam dość ważny przepis przez dyrekcję wyścigu. Gdy samochód bezpieczeństwa znajduje się na torze, istnieje możliwość, po usunięciu niebezpieczeństwa z toru, jakim wówczas był rozbity samochód Nicholasa Latifiego, zezwolenia zdublowanym samochodom na wyprzedzenie stawki i powrót na swoje miejsce. Dzieje się tak aby umożliwić wszystkim kierowcom ściganie bez przejmowania się o kierowców zdublowanych lub dublujących. FIA zdecydowała jednak, iż oddublować mogą się wyłącznie samochody między Lewisem Hamiltonem a Maxem Verstappenem, uniemożliwiając Carlosowi Sainzowi i pozostałym walkę z rywalami o tytuł. Dodatkowo, od komunikatu o oddublowaniu się, do komunikatu o wznowieniu wyścigu, musi minąć jedno pełne okrążenie. To wymaganie również nie zostało spełnione przez dyrekcję wyścigu. O tym przepisie wiedział nawet Alonso, który mówił przez radio: "Pozwólcie nam się w końcu oddublować i pozwólcie się ścigać. Czy tam... po jednym okrążeniu".

Dodatkowo początkowo dyrekcja wcale nie zamierzała zezwalać na oddublowanie się kierowców, jednak dopiero po tym jak Red Bull skontaktował się z nią, ta podjęła decyzję. Gdyby FIA nie zezwoliła samochodom na oddublowanie się, tytuł najprawdopodobniej wylądowałby w rękach Lewisa Hamiltona. Oczywiście dla równowagi warto wspomnieć, że przy wcześniejszym incydencie Mercedes kilkukrotnie prosił o brak neutralizacji i te prośby również poskutkowały. 

Na Michaela Masiego, dyrektora wyścigu spadło po tym wyścigu wiele krytyki z obu stron rywalizujących o tytuł. Mohammen Ben Sulayem, nowy prezydent FIA wciąż nie wyraził się jasno na temat jego przyszłości, która wciąż jest pod znakiem zapytania. Najprawdopodobniej wszelkie wątpliwości rozwiąże śledztwo FIA, którego wyniki poznamy w lutym, przed startem sezonu, który zaplanowany jest na 20 marca.

Należy tu również uspokoić fanów Maxa Verstappena. Holender nie straci tytułu, gdyż tak mogłoby stać się jedynie po rozprawie w sądzie apelacyjnym FIA, do czego ostatecznie nie dojdzie, mimo iż Mercedes planował odwołać się od odrzucenia swoich protestów do FIA.

Śledztwo to może doprowadzić najwyżej do restrukturyzacji składu dyrekcji wyścigu i zmian przepisów, jednak klasyfikacja generalna pozostanie niezmieniona.

Zdjęcie ze strony:
https://www.google.com/amp/s/www.autosport.com/f1/news/fia-launches-probe-into-f1-abu-dhabi-safety-car-controversy/6885615/amp/

Komentarze

Popularne w tym tygodniu: