Gasly może trafić do Mercedesa
Niejasna sytuacja Lewisa Hamiltona, który wciąż pozostaje nieaktywny w mediach i nie komentuje sytuacji z GP Abu Zabi, oraz miał poinformować zespół o tym, iż nie wie czy zostanie w sporcie, zrodziła wiele plotek na temat tego, czy 7-krotny mistrz pojawi się w kokpicie w przyszłym sezonie.
Media suregują, iż Brytyjczyk zamierza pojawić się w kokpicie w sezonie 2022, jednak wycofać się po nim niezależnie od zdobycia ósmego tytułu.
W związku z tym Mercedes ma monitorować sytuację Pierre'a Gasly'ego. Kontrakt Francuza z AlphaTauri ma zakończyć się po sezonie 2022. Kierowca z numerem 10 wciąż czeka na powrót do Red Bulla, jednak niechęć austriackiej ekipy do sprowadzenia go z powrotem, może otworzyć drzwi dla Mercedesa, który będzie chciał zastąpić Hamiltona Gaslym.
Innymi kandydatami są Lando Norris, Esteban Ocon, Charles Leclerc czy nawet Sebastian Vettel. Pierwszy i trzeci są jednak związani długim kontraktem ze swoimi aktualnymi zespołami. Ocon należał niegdyś do akademii młodych kierowców Mercedesa i niewykluczone, iż przyjąłby ofertę powrotu i posady w Mercedesie. Vettel natomiast jeździ aktualnie dla Astona Martina, który blisko współpracuje z Mercedesem. Dodatkowo Vettel jest doświadczony i zapewne takiego kierowcy poszukiwałby niemiecki zespół u boku młodego Russella. Dodatkowo Vettel jest Niemcem, co miałoby ułatwić negocjacje z Mercedesem.
Największe szanse daje się jednak Gasly'emu. Jeżeli Red Bull postawiłby ponownie na Péreza w sezonie 2023, a Hamilton zdecydował się odejść z F1, Mercedes najprawdopodobniej wykorzystałby okazję i ściągnął Francuza.
Wciąż jednak może się okazać, że Hamilton wypełni swój kontrakt do końca i pozostanie w Mercedesie do końca sezonu 2023. Później przewiduje się jego odejście, gdyż przyznał on, iż nie będzie chciał ścigać się w wieku 40 lat.
Zdjęcie ze strony:
https://www.planetf1.com/news/pierre-gasly-thrilled-baku-podium/
Komentarze
Prześlij komentarz