Hamilton najszybszy w problematycznej ostatniej sesji testowej w Hiszpanii


Ostatni dzień testów w Barcelonie okazał okazał się być znacznie trudniejszy niż mogłoby się wydawać.

Pierwszy na torze zatrzymał się Fernando Alonso, którego samochód stanął w ogniu po awarii hydrauliki. Chwilę później swój bolid rozbił Pierre Gasly, a następnie Guanyu Zhou stanął torze po awarii. Sebastian Vettel z kolei zatrzymał swojego Astona Martina na kilka minut przed zakończeniem porannej części testów.

Łącznie Alpine, AlphaTauri, Aston Martin i Haas ominęli dużą część dnia przez usterki.

Najwięcej okrążeń ze wszystkich kierowców zrobili Lewis Hamilton i Alexander Albon. Mercedes wciąż nie jest pewny swojego tempa, natomiast Williams wydaje się być znacznie szybszy niż w zeszłym roku.

Pod koniec sesji popołudniowej, na tor wyjechały specjalne cysterny, które zmoczyły tor, aby kierowcy mieli szansę przejechać się bolidami w mokrych warunkach. Daniel Ricciardo i Carlos Sainz szybko wyjechali z boksu na oponach mokrych, aby wkrótce zmienić je na przejściowe. Wkrótce dołączyli do nich Lewis Hamilton i Sergio Pérez. 

Valtteri Bottas liczy na poprawę jakości bolidów Alfy Romeo przed testami w Bahrajnie. Szwajcarski samochód wydaje się niestabilny i awaryjny.

Mówi się również, iż do Bahrajnu Mercedes ma przywieźć znacznie bardziej rygorystyczną wersję swojego bolidu. Stało się tak już w sezonie 2019. Ma to pomóc ekipie w stwierdzeniu, który z tych konceptów jest szybszy.


Haas na tor wyjechał w całkiem białym malowaniu, gdyż po ataku Rosji na Ukrainę, firma Uralkali nie mogła już więcej pojawiać się na ich bolidach. Günther Steiner, szef ekipy potwierdził, iż przyszłość sponsora, jak i Nikity Mazepina, który jest wspierany przez Uralkali, zostanie rozpatrzona w nadchodzących dniach. Gdyby Rosjanin miał nie utrzymać posady w amerykańskim zespole, pierwszym kierowcą do zastąpienia go jest Pietro Fittipaldi, co potwierdził Steiner. 

Komentarze

Popularne w tym tygodniu: