Wyniki drugiego dnia testów w Barcelonie
Charles Leclerc ponownie zaprezentował znakomite tempo na testach i zajął 1 miejsce. Tuż za nim uplasował się Pierre Gasly, a Daniel Ricciardo był trzeci.
Hamilton, w przeciwieństwie do Russella nie przejechał okrążenia na limicie i był ostatni, co jednak niewiele oznacza.
Swój pierwszy przejazd nowym bolidem zaliczył Guanyu Zhou. Chińczyk przejechał aż 71 okrążeń.
Największy dystans pokonali Gasly, Ricciardo i Ocon. Pérez zapewne liczył na więcej, jednak awaria skrzyni biegów mu to uniemożliwiła, a dodatkowo spowodowała czerwoną flagę.
Mazepin również spowodował zatrzymanie sesji po awarii w jego Haasie VF-22.
Kierowcy przyznali, iż bardzo dobrze czuli się podążając za innymi bolidami. To właśnie miało być efektem dużych zmian, jakie weszły w życie w tym roku. Carlos Sainz przez kilka okrążeń siedział na plecach Maxowi Verstappenowi, aby sprawdzić ile jego Ferrari ma wówczas przyczepności.
Mattia Binotto, szef Ferrari uważa jednak, iż wciąż pojawiają się skutki uboczne efekty przypowierzchniowego, np. skaczące samochody na prostych, jednak liczy na wyeliminowanie tego problemu.
Komentarze
Prześlij komentarz