"Nowy" Mercedes W13 wzbudza sensacje
Ekipa Mercedesa faktycznie poczyniła duże zmiany w koncepcie swojego bolidu i zgodnie z oczekiwaniami doprowadziło to do zmiany bocznych wlotów powietrza, które stały się praktycznie niewidoczne. Wszystko zostało dostrzeżone na rozpoczynającej się dziś drugiej turze testów, w Bahrajnie.
Ma to dać Lewisowi Hamiltonowi i George'owi Russellowi sekundę przewagi nad rywalami. Mercedes chce w ten sposób zredukować opór aerodynamiczny.
Christian Horner, szef Red Bulla uważa, że takie rozwiązanie jest niezgodne z przepisami. Brytyjczyk uważa jednak, iż bolid nie zgadza się z "duchem" przepisów co może oznaczać, iż niemiecki zespół znalazł zwyczajnie lukę w regulaminie.
Niewykluczone, iż Red Bull oprotestuje bolid Mercedesa, jednak warto dodać, iż austriacka ekipa również dysponuje ciekawymi rozwiązaniami sekcji bocznej.
Komentarze
Prześlij komentarz