Red Bull zdobywa dublet na Imoli. Norris na podium!

Rezultat:
1. Max Verstappen 25 (+1=26 pkt) 
2. Sergio Pérez 18 pkt
3. Lando Norris 15 pkt
4. George Russell 12 pkt
5. Valtteri Bottas 10 pkt
6. Charles Leclerc 8 pkt
7. Yuki Tsunoda 6 pkt
8. Sebastian Vettel 4 pkt 
9. Kevin Magnussen 2 pkt
--- +1 okr.:
10. Lance Stroll 1 pkt
11. Alexander Albon 
12. Pierre Gasly 
13. Lewis Hamilton 
14. Esteban Ocon (+5s)
15. Guanyu Zhou
16. Nicholas Latifi
17. Mick Schumacher
18. Daniel Ricciardo
--- nie ukończyli:
Fernando Alonso (pokrywa) 
Carlos Sainz (kolizja z Ricciardo) 

Liczba okrążeń: 63
Najszybszy czas okrążenia: Max Verstappen (1:20,155) 
Kary 5 sekund: 1
Neutralizacje: 1
Kierowca dnia: Max Verstappen

Opis wyścigu:
Tor był mokry. Deszczu prawie nie było, jednak prognozy wskazywały, iż pojawi się on około dwadzieścia minut po starcie. Wszyscy kierowcy zdecydowali się wystartować na oponach przejściowych, na wilgotne warunki, z zielonym paseczkiem.

Charles Leclerc bardzo słabo wystartował, oddając prowadzenie Maxowi Verstappenowi. Kilka sekund później wyprzedził go Sergio Pérez, a w pierszym zakręcie Lando Norris.

Carlos Sainz starał się utrzymać pozycję, jednak zaatakował go Daniel Ricciardo. Oba bolidy zrównały się i w drugim zakręcie szykany, Australijczyk nie zostawił dostatecznie dużo miejsca Hiszpanowi i zetknęli się kołami. Bolid Ferrari (Sainza) obrócił się i wpadł w żwir. Ricciardo momentalnie przyhamował przez co w tył jego bolidu wjechał Bottas. Wykorzystał to Russell, który go wyprzedził.

Sainz nie zdołał wydostać swojego bolidu ze żwiru, a na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Daniel Ricciardo kontynuował jazdę i zjechał do alei serwisowej.

Max Verstappen prowadził, a za nim znajdowali się Sergio Pérez, Lando Norris, Charles Leclerc, Kevin Magnussen, George Russell, Valtteri Bottas, Fernando Alonso, Sebastian Vettel i Yuki Tsunoda zamykał dziesiątkę.

W zmieszaniu między Sainzem a Ricciardo dużo stracił Mick Schumacher, który nie chcąc uderzyć w inny bolid, wyjechał na trawę co obróciło jego bolid. Niemiec spadł na siedemnaste miejsce.

Po wznowieniu wyścigu, Leclerc wyprzedził Norrisa i powoli doganiał Péreza. Russell rozpoczął ataki na Magnussena. Była to walka o pozycję piątą. Brytyjczyk nieustannie siedział na ogonie Duńczyka, jednak brak DRSu nie ulataeiwl ułatwiał pracy Mercedesowi. Valtteri Bottas z kolei był bardzo zadowolony takim obrotem spraw, gdyż walka kierowców pozwoliła mu na zbliżenie się. Russell zaatakował w pierszym zakręcie 12 okrążenia i gdy wydawało się, że manewr jest zakończony, Russell wyjechał na tarkę, która go spowolniła co dało Magnussenowi przewagę i ten odzyskał pozycję. Ostatecznie Russell zakończył walkę wyprzedając kierowcę Haasa w szykanie alta (zakręty 14 i 15). Magnussen nie mógł jednak się relaksować, gdyż momentalnie w jego lusterkach pojawił się Bottas, który wyprzedził rywala od wewnętrznej w zakręcie siedemnastym na trzynastym okrążeniu.

Kilka okrążeń wcześniej Lewis Hamilton wyprzedził Fernando Alonso, gdy temu odpadł kawałek osłony bocznej. Alpine nakazało swojemu kierowcy zjazd do boksu i wycofanie się, zaledwie okrążenie później. Hamilton kontynuował odrabianie pozycji goniąc Lance'a Strolla i jadącego tuż przed nim Tsunodę. W międzyczasie do kierowcy Mercedesa zbliżał się Esteban Ocon.

Na osiemnastym okrążeniu Daniel Ricciardo, jadący na ostatniej pozycji, zjechał po opony na suchy tor. Założył on opony pośrednie. W jego ślady poszli Vettel, Gasly i Albon czyli kierowcy, którzy i tak nie mieli nic do stracenia.

Charles Leclerc mocno zbliżył się do Péreza, ale ten nie podjął walki o zjechał po opony pośrednie. Na tym samym okrążeniu, na pit stop zdecydowali się George Russell i Valtteri Bottas, a także Lewis Hamilton, Valtteri Bottas, Guanyu Zhou, Mick Schumacher i Max Verstappen.

Charles Leclerc i Lando Norris zjechali chwilę później. Monakijczyk wyjechał przed Sergio Pérezem, jednak Meksykanin miał lepiej dogrzane opony i wyprzedził rywala w zakręcie czwartym.

Lewis Hamilton i Valtteri Bottas byli przytrzymani na swoim stanowisku trochę dłużej przez problemy z pit stopem. Hamilton był na swoim stanowisku 5 sekund, a Bottas 11. Brytyjczyk spadł na czternaste miejsce, a Fin utrzymał szóstą lokatę.

Charles Leclerc w międzyczasie zbliżył się do Sergio Péreza. Monakijczyk szykował się do ataku i wykręcał najszybsze czasy okrążenia. Pérez podniósł jednak tempo i odjechał kierowcy Ferrari. 

Esteban Ocon otrzymał karę 5 sekund po tym jak został wypuszczony ze stanowiska serwisowego tuż pod koła Hamiltona. Obaj zetknęli się, ale nic poważnego się nie wydarzyło.

Mick Schumacher atakując Nicholasa Latifiego, ściął szykanę Alta (zakręty 14 i 15) przez co wyjechał na trawę i obrócił się. Niemiec spadł na ostatnie miejsce.

Lewis Hamilton powoli zbliżał się do Pierre'a Gasly'ego. Wyścig ten zdecydowanie nie szedł po myśli Brytyjczyka.

Lance Stroll z kolei spróbował ataku na Yukiego Tsunodę, jednak ten nie zostawił mu miejsca na atak i utrzymał pozycję. Do Kanadyjczyka szybko zbliżyli się Ocon i Albon, a tuż za nimi podążali Gasly, Hamilton i doganiający ich Ricciardo. Samochody jechały bardzo blisko siebie co potwierdzało, iż nowe regulacje działają.

Sergio Pérez popełnił błąd w legendarnym już Variante Alta i musiał ściąć szykanę. To ułatwiło nieco pracę Leclercowi, który zbliżył się, jednak wciąż był zbyt daleko aby zaatakować.

Na 32 okrążeniu deszcz wciąż nie nadszedł, a w boksie pojawił się Daniel Ricciardo, który założył opony twarde. Szykował się on na przejechanie całego wyścigu na tej mieszance opon.

Lewis Hamilton wciąż zbliżał się do Pierre'a Gasly'ego, jednak nie potrafił go wyprzedzić. Tempo kierowcy AlphaTauri było bardzo dobre, a kierowca Mercedesa musiał się mocno nagimnastykować aby siedzieć blisko za Francuzem. Na 34 okrążeniu był już bardzo blisko. Mercedes miał przewagę na prostych, a AlphaTauri na zakrętach.

Na 35 okrążeniu nadeszła wiadomość o możliwości aktywacji DRSu, czyli uchylania tylnego skrzydła, co zwiększa prędkość na prostych. Może to zrobić każdy, kto znajduje się sekundę za rywalem. Hamilton tylko na to czekał, jednak Gasly'ego uchronił Alexander Albon, którego dogonił i który dał mu DRS.

Gasly popełnił błąd na wyjściu z zakrętu 15 co dało Hamiltonowi przewagę. Francuz wciąż miał jednak DRS i uchronił się przed atakiem Hamiltona.

Lewis Hamilton spieszył się z atakiem, gdyż tuż za nim jechał Max Verstappen chcący go zdublować. W takiej sytuacji Brytyjczyk musiałby wtedy porzucić walkę i ustąpić byłemu rywalowi. Doszło do tego na 41 okrążeniu. Gdy aktualny mistrz świata zdublował Gasly'ego walka została wznowiona, jednak Hamilton wciąż nie potrafił dogonić rywala, a ten nie kwapił się do wyprzedzania Albona.

W międzyczasie drugi z kierowców AlphaTauri - Yuki Tsunoda doganiał Kevina Magnussena. Kierowca Haasa stracił pozycję w pierwszym zakręcie 48 okrążenia. Jego bolid nie miał odpowiedzi na tempo silnika Hondy.

Na 50 okrążeniu Charles Leclerc zjechał do boksu po opony miękkie. Monakijczyk spadł za Lando Norrisa. Chwilę później w boksie pojawił się Pérez. Meksykanin wyjechał z alei serwisowej przed Norrisem, którego dwie sekundy później wyprzedził Leclerc. Monakijczyk był 1,7 sekundy za Meksykaninem.

Również Max Verstappen zdecydował się na zjazd. Spokojnie wyjechał on 15 sekund przed partnerem zespołowym.

Leclerc siedział blisko za Sergio Pérezem, jednak na 54 okrążeniu na wyjściu z zakrętu Alta, Monakijczyk stracił panowanie nad bolidem. Obrócił się i uderzył w bandę. Kierowca Ferrari uszkodził przednie skrzydło i musiał zjechać do boksu. Leclerc jechał po podium, a wylądował na dziewiątym miejscu za Kevinem Magnussenem. Dodatkowo Monakijczyk wciąż odczuwał dyskomfort. Zdołał jednak wyprzedzić kierowcę Haasa.

Przed Leclerciem, Tsunoda wyprzedził Vettela, do którego zbliżał się kierowca Ferrari.

George Russell w międzyczasie musiał uważać na Valtteriego Bottasa, który zbliżał się do niego. Kierowca Mercedesa był czwarty i nie chciał tracić swojej dobrej pozycji.

Na 59 okrążeniu Bottas był już bardzo blisko Russella, jednak wyprzedzanie nie udało się. Leclerc z kolei dopadł Vettela i był siódmy, za Tsunodą, którego wyprzedził na przedostatnim okrążeniu. 

Na trzeciej pozycji podążał Lando Norris. Brytyjczyk w zeszłym roku, tu w Emilii-Romanii zdobył podium dla McLarena i liczył na powtórzenie tego osiągnięcia.

Na przedostatnim, 62 okrążeniu Bottas był bardzo blisko za Russellem, jednak nie zdołał go wyprzedzić. Rozpoczynając ostatnie okrążenie, Fin również nie zdołał zaatakować Brytyjczyka.

Max Verstappen zwyciężył w Grand Prix Emilii-Romanii. Aktualny mistrz świata zdominował wyścig na Imoli pokazując, iż mimo dużej straty do Leclerca w punktacji, nie poddaje się.

Sergio Pérez zapewnił Red Bullowi dublet, a za kierowcami austriackiej ekipy zameldował się Lando Norris, który zapewne nie spodziewał się zdobycia podium, jednak dla McLarena były to bardzo dobre punkty.

Oba samochody Astona Martina pojawiły się w punktach co dało Brytyjskiej ekipie awans na dziewiąte miejsce w klasyfikacji.

Mercedes wyniósł z Włoch czwarte i trzynaste miejsce. Hamilton zupełnie nie miał tempa, a Russell ledwo co obronił się przed Bottasem. Ich powrót na czoło stawki zdecydowanie nie wygląda kolorowo.

GP Emilii-Romanii było dość ciekawym wyścigiem. Deszcz nie namieszał tyle, ile można byłoby się spodziewać. Już za dwa tygodnie odbędzie się inauguracyjne Grand Prix Miami na nowym torze Hard Rock Stadium.

Następny wyścig: GP Miami
1 Trening: 20:30 - 21:30 6.05
2 Trening: 23:30 - 0:30 6/7.05
3 Trening: 19:00 - 20:00 7.05
Kwalifikacje: 22:00 - 23:00 7.05
Wyścig: 21:30 8.05
Nadawcy: Eleven Sports, F1 TV

Zdjęcia ze stron:
https://www.formula1.com/en/latest/article.verstappen-leads-red-bull-1-2-as-ferrari-falter-in-action-packed-imola-race.CwZsoKS2ADG3HFMEcsgdv.html

https://www.formula1.com/en/racing/2022/EmiliaRomagna/Circuit.html

Komentarze

Popularne w tym tygodniu: