Pérez wygrywa chaotyczne GP Monako

Rezultat:
1. Sergio Pérez 25 pkt
2. Carlos Sainz 18 pkt
3. Max Verstappen 15 pkt
4. Charles Leclerc 12 pkt
5. George Russell 10 pkt 
6. Lando Norris 8 (+1=9 pkt) 
7. Fernando Alonso 6 pkt 
8. Lewis Hamilton 4 pkt 
9. Valtteri Bottas 2 pkt 
10. Sebastian Vettel 1 pkt 
11. Pierre Gasly
12. Esteban Ocon (+5s)
13. Daniel Ricciardo
14. Lance Stroll
---+1 okr:
15. Nicholas Latifi 
16. Guanyu Zhou
17. Yuki Tsunoda 
--- nie ukończyli:
Alexander Albon (awaria) (+5s)
Mick Schumacher (wypadek) 
Kevin Magnussen (awaria) 

Liczba okrążeń: 64
Najszybszy czas okrążenia: Lando Norris (1:14,693)
Kary 5 sekund: 2
Neutralizacje: 1
Czerwone flagi: 2
Kierowca dnia: Sergio Pérez


Przed startem:
Mimo, iż szanse na deszcz malały z godziny na godzinę, ostatecznie tuż przed startem doszło do dużej ulewy i rozpoczęcie zmagań zostało przesunięte na 15:16. Samochody wyruszyły wówczas za samochodem bezpieczeństwa na okrążenie formujące. Po przejechaniu dwóch kółek, sesja została zawieszona i samochody wróciły do alei serwisowej. Wszystko z powodu zbyt dużego deszczu. Rozpoczęło się oczkiewanie na start, jednak chyba wszyscy wspominali zeszłoroczne GP Belgii, w którym przez warunki pogodowe, nie doszło do żadnego ścigania, a samochody przejechały 3 okrążenia za samochodem bezpieczeństwa.

Około godziny 15:30 pogoda zaczęła się poprawiać, jednak dopiero o 16:00 kierowcy zaczęli wsiadać do bolidów. O 16:05 bolidy wyruszyły z alei serwisowej za samochodem bezpieczeństwa. Nicholas Latifi i Lance Stroll uderzyli w bandę przez co musieli zjechać do boksu. Kierowcy rozpoczęli prawdziwie ściganie.

Większość samochodów miało zamontowane opony deszczowe, ale Bottas i Gasly mieli opony pośrednie. Mimo tego różnica tempa nie była ogromna. Leclerc utrzymał prowadzenie i zaczął odjeżdżać stawce, a Sainz starał się oddalić od kierowców Red Bulla. Verstappen doganiał Péreza i siedział mu na ogonie.

Sebastian Vettel i Yuki Tsunoda pojawili się w boksach na siódmym okrążeniu i zdecydowali się na opony pośrednie.

Pierre Gasly siedział na ogonie Guanyu Zhou. Francuz po nieudanych kwalifikacjach liczył na powrót na wyższe miejsca. Nie musiał jednak wyprzedzać Chińczyka, aby zyskać pozycję, gdyż przed kierowcami w pierwszym zakręcie wyleciał z toru Alexander Albon. Taj zdołał jednak kontynuować jazdę tracąc 3 pozycje.

Guanyu Zhou zblokował koło w dojeździe do zakrętu 10 i przejechał prosto. Chińczyk szybko oddał jednak czas i miał Gasly'ego na ogonie. Kierowca AlphaTauri nie czekał na manewr zbyt długo i wyprzedzić rywala w zakręcie 5.

Gasly szybko znalazł się za Danielem Ricciardo. Australijczyk ślizgał się co działało na korzyść Francuza. Gasly ponownie zaryzykował i zaatakował w zakręcie trzynastym wyprzedzając kierowcę McLarena. Przed sobą miał Kevina Magnussena, jednak tracił do niego 5,9 sekundy.

Na 16 okrążeniu Lewis Hamilton zjechał do boksu zakładając opony pośrednie. Brytyjczyk spadł o jedną pozycję, za Estebana Ocona. Chwilę później Sergio Pérez pojawił się u swoich mechaników. Meksykanin ledwo obronił swoją piątą pozycję przed Georgem Russellem.

Pierre Gasly w międzyczasie siedział już na ogonie Kevina Magnussena, który jechał tuż za Valtterim Bottasem.

Lewis Hamilton jechał bardzo szybko i zbyt optymistycznie zaatakował Estebana Ocona w pierwszym zakręcie. Doszło między nimi do kontaktu, jednak obaj kontynuowali jazdę.

Charles Leclerc, Sergio Pérez, Max Verstappen i Lando Norris zjechali do boksu po opony pośrednie. Meksykanin był z nich w boksach najwcześniej i odrabiał ogromne porcje czasu do Carlosa Sainza.

Kierowcy szybko zaczęli zjeżdżać po opony twarde, na suchy tor. Charles Leclerc spadł za Carlosa Sainza i był piąty, a kierowców Ferrari przedzielał Norris. Leclerc został wezwany do boksu na tym samym okrążeniu co Sainz i musiał długo poczekać zanim wymieniono mu opony. Monakijczyk był wściekły. 

Sergio Pérez i Max Verstappen zjechali do alei serwisowej. Meksykanin przejął prowadzenie. Drugi był Sainz, potem jechali Verstappen, Leclerc i Russell.

Carlos Sainz chciał zaatakować Sergio Péreza, jednak przy wyjściu na prostą startową, jego bolidem zarzuciło i nie zdołał zbliżyć się do Meksykanina. Za ich plecami Charles Leclerc siedział na ogonie Verstappena. 

Alexander Albon otrzymał karę 5 sekund za ścięcie szykany i zyskanie przewagi nad Mickiem Schumacherem. Wyścig dla Taja układał się tragicznie, gdyż jego opona uległa przebiciu i musiał zjechać na dodatkowy pit stop.

Na 27 okrążeniu Mick Schumacher uległ potężnemu wypadkowi. Niemiec stracił panowanie nad bolidem po zakręcie 14. Z dużą prędkością uderzył w bandę. Tylna oś, wraz z tylnym skrzydłem odczepiło się od bolidu, jednak na całe szczęście, nic się nie stało. Na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Po kilku okrążeniach jednak, pojawiła się czerwona flaga.

O godzinie 17:15 samochody wystartowały do wyścigu z powrotem. Pérez utrzymywał prowadzenie, a Sainz siedział mu na ogonie.

Ocon otrzymał karę 5 sekund za spowodowanie kolizji z Lewisem Hamiltonem w pierwszym zakręcie, o której pisałem wcześniej.

F1, aby zmieścić się w czasowym limicie, zamieniła ilość okrążeń na czas. Na 31 minut przed końcem wyścigu, dyrekcja wyścigu uruchomiła DRS. Mimo tego, Sainz wciąż nie był wystarczająco blisko Péreza aby zaatakować.

Hamilton był jednak 0,6 sekundy za Fernando Alonso co dawało mu DRS. Brytyjczyk jechał tuż za Hiszpanem.

Sainz nie był już w stanie zaatakować Péreza, jednak na jego ogonie siedział Max Verstappen. Holender mimo tego wciąż siedział za kierowcą Ferrari.

Sainz, Leclerc i Norris powoli liczyli na poprawę swojego tempa. Jechali oni na oponach twardych, które zużywają się wolniej od pośrednich, na których jechała większość stawki. Mimo tego Hiszpan tracił do Péreza ponad 3 sekundy, Leclerc do Verstappena 2 sekundy, a Norris do Russella 6 sekund.

Na kwadrans do końca wyścigu, do alei serwisowej zjechał Alexander Albon. Taj zakończył rywalizację w Monako. Chwilę później u swoich mecha umów pojawił się Lando Norris. Brytyjczyk otrzymał kolejny komplet opon pośrednich i nie stracił szóstej pozycji.

Carlos Sainz bardzo mocno zbliżył się do Sergio Péreza, a Charles Leclerc do Maxa Verstappena. Czołówka jechała blisko siebie i kierowcy Ferrari liczyli na podwójne podium.

Pérez utrzymywał prowadzenie, a Sainza powoli doganiał Verstappen, na którego skrzyni biegów siedział Charles Leclerc. Sainz wyraźnie tracił w trzecim sektorze, jednak zyskiwał w pierwszej połowie okrążenia.

Na 5 minut przed końcem, pierwsza czwórka mieściła się w jednej sekundzie. Pociąg bolidów oglądało się znakomicie, jednak nikt nie był w stanie wyprzedzić co jest charakterystyczne dla toru w Monako.

Sergio Pérez wygrał Grand Prix Monako 2022. Było to pierwsza zwycięstwo Meksykanina w księstwie. Podium uzupełnili Carlos Sainz i Max Verstappen.

Następny wyścig: GP Azerbejdżanu
1 Trening: 13:00 - 14:00 10.06
2 Trening: 16:00 - 17:00 10.06
3 Trening: 13:00 - 14:00 11.06
Kwalifikacje: 16:00 - 17:00 11.06
Wyścig: 13:00 12.06
Nadawcy: Eleven Sports, F1 TV

Zdjęcia ze stron:
https://www.formula1.com/en/latest/article.perez-wins-a-captivating-wet-dry-monaco-grand-prix-as-leclerc-falls-from.6yHJvJE5nHmj4X5loFpxnn.html

https://www.formula1.com/en/racing/2022/Monaco/Circuit.html

Komentarze