Podsumowanie sezonu 2020

 

Sezon 2020 upłynął w cieniu koronawirusa, który nieustępliwie zniweczył plany F1 jeśli chodzi o kalendarz F1. Miały pojawić się jedynie 2 nowe rundy (GP Holandii, GP Wietnamu), a dostaliśmy ich 6.

Testy w Barcelonie:

Podczas przedsezonowych testów w Barcelonie nikt raczej nie przewidywał tego co miało się stać. Wówczas koronawirus rozprzestrzeniał się w Chinach. 
Mercedes wyraźnie dominował, a Red Bull deptał im po piętach. Racing Point również było w bardzo dobrej sytuacji, jednak kibice często zwracali uwagę na gigantyczne podobieństwo pomiędzy RP20 a samochodem Mercedes W10 z 2019 roku.
Wtedy również wypłynęła tajna ugoda silnikowa pomiędzy Ferrari a FIA, która zabroniła używania systemów z 2019 roku bez ujawniania ich.
Dodatkowo wykryty został system DAS, którego używał Mercedes. Polegał on na przesuwaniu kierownicy w przód i tył co powodowało zmianę wychylenia kół.

GP Australii

Formuła 1 przyjechała do Australii, jednak wiadomo już było, że wyścig w Chinach nie dojdzie do skutku, a GP Bahrajnu odbędzie się bez udziału kibiców. W Melbourne nie były obowiązkowe maseczki, dezynfekcja czy dystans społeczny co spowodowało, że McLaren wycofał się z udziału w wyścigu po uzyskaniu przez jednego z pracowników pozytywnego testu na Covid-19. Na kilka minut przed rozpoczęciem 1 treningu na torze Albert Park, F1 poinformowała o odwołaniu GP Australii. Na rozpoczęcie sezonu musieliśmy czekać aż 5 miesięcy.

Przerwa i transfery

Podczas przerwy od ścigania, F1 przeniosła przerwę wakacyjną (obowiązkowe zamknięcie fabryk) na kwiecień aby umożliwić ściganie w sierpniu.
W maju rozpoczął się sezon transferowy. Vettel ogłosił odejście z Ferrari, które poinformowało o ściągnięciu Carlosa Sainza Juniora z McLarena. Ekipa z Woking zakontraktowała z kolei Daniela Ricciardo.
Dodatkowo F1 powołała wirtualną serię Grand Prix, która jednak okazała się nieprofesjonalna i nie warta oglądania.

GP Austrii

Kiedy F1 zjawiła się w Austrii kalendarz składał się z 10 rund w tym 2 wyścigi na Red Bull Ringu i na Silverstone. 

Wyścig był bardzo ciekawy. Ukończyło go jedynie 11 kierowców, a emocji dodawał fakt, iż Lewis Hamilton otrzymał karę za kolizję z Albonem. Wykorzystali to Charles Leclerc i Lando Norris, którzy stanęli na podium. Zwyciężył Valtteri Bottas.

GP Styrii

Drugi wyścig na Red Bull Ringu w żadnym stopniu nie przypominał tego inauguracyjnego. Był on dosyć nieciekawy i padł łupem Lewisa Hamiltona. Przed wyścigiem emocji dodawało dołączenie do kalendarza GP Rosji i GP Toskanii na Mugello. Wszystko dalej miało jednak odbywać się bez udziału kibiców.
Wracając do wyścigu to kibice liczyli na Carlosa Sainza, który startował z 3 pola. Ostatecznie ukończył on wyścig na 9 miejscu. Warto również wspomnieć o kolizji kierowców Ferrari co ośmieszyło zespół. 

GP Węgier

Wyścig na Hungaroringu był kolejnym nudnym do kolekcji. Podium Hamilton-Bottas-Verstappen stawało się już niejako normą. Przed wyścigiem jednak Holender rozbił swojego Red Bulla co było niezwykle dziwne. Zespół z Milton Keynes zdołał jednak naprawić samochód Holendra w ekspresowym tempie i ustawić go na polach startowych.

Po wyścigu dominował temat drugiego protestu złożonego przez Renault w sprawie samochodu Racing Point. Ekipa z Silverstone miała skopiować kanały chłodzące hamulce Mercedesa.
Dodatkowo głośno zrobiło się na temat klękania przed wyścigiem w ramach protestu End Racism, który wywołali policjanci zabijając George'a Floyda.

GP Wielkiej Brytanii

Wyścigi na Nurburgringu, Algarve i Imoli, nowy inżynier Albona i powrót Gulf Oil do F1 z McLarenem powodowały, że wyścig na Silverstone zapowiadał się niezwykle ekscytująco. Wszystko to nie mogło się jednak równać z newsem, który pojawił się w czwartek wieczorem. Sergio Perez stał się pierwszym kierowcą F1, który zachorował na Covid-19. Do ostatniej chwili nie wiadomo było kto zastąpi Meksykanina. Ostatecznie Racing Point postawiło na Nico Hulkenberga. Niemiec może nie wystartował w wyścigu z powodu awarii ale to właśnie na nim była skupiona cała uwaga.

Wyścig dopiero w końcówce zaczął być ciekawy. Carlos Sainz i Valtteri Bottas musiel zjechać do boksu z powodu przebitych opon, a na ostatnim okrążeniu podobny problem pojawił się w samochodzie Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk miał jednak wówczas ogromną przewagę nad Verstappenem i popisał się dużą odwagą podążając 3-kołowym autem ponad 200 km/h. Aktualny mistrz świata wygrał wyścig.

GP Siedemdziesięciolecia

F1 obchodziła w 2020 roku swoje 70-lecie dlatego druga runda na legendarnym Silverstone została tak nazwana (pierwszy wyścig w historii serii odbył się właśnie tam). Był to ponownie nudny wyścig, jednak emocji dalej zapewniał Nico Hulkenberg, który zakwalifikował się trzeci i ukończył wyścig na 7 miejscu.
Dodatkowo przed wyścigiem Racing Point zostało ukarane grzywną i usunięciem 15 punktów z klasyfikacji za kopiowanie elementów hamulcowych Mercedesa. Ferrari, Renault, McLaren i Williams spodziewały się jednak czegoś więcej, jednak ostatecznie apelację złożyło jedynie Ferrari, Renault i Racing Point, które żądało złagodzenia wyroku. 

GP Hiszpanii

Był to chyba najcichszy weekend wyścigowy. Sergio Perez wrócił do ścigania, a sam wyścig nie należał do ciekawych. Można nawet rzec, że był to jeden z najnudniejszych. Zwycięzcą został Lewis Hamilton, a podium uzupełnili Max Verstappen i Valtteri Bottas. 

GP Belgii

Przed wyścigiem na Spa-Francorchamps ogłoszono ostatnie 4 wyścigi sezonu - GP Turcji, GP Bahrajnu, GP Sakhiru (na znacznie krótszym i szybszym układzie toru) i GP Abu Zabi. Poinformowano też o nowym właścicielu Williamsa - Dorilton Capital.
Wyścig w Belgii okazał się kolejnym, niezbyt ciekawym. Carlos Sainz nie zdołał wystartować, a Daniel Ricciardo utrzymał świetną 4 pozycję. Jedynie wypadek Giovinazziego i Russella dodał nieco smaku wyścigowi.

GP Włoch

Wyścig na Monzy rozpoczął się od newsa o zmianie nazwy zespołu Renault na Alpine od roku 2021. Był to też ostatni wyścig, na którym Claire Williams pojawiła się w garażu zespołu z Grove.

Wyścig o GP Włoch można uznać za jeden z najlepszych w sezonie 2020. Oba Ferrari i Max Verstappen odpadli z wyścigu. Lewis Hamilton otrzymał karę za zjazd do zamkniętej alei serwisowej, przed wjazdem do której zatrzymał się Kevin Magnussen. Bottas z kolei zaliczył bardzo słaby start. To spowodowało, że wyścig padł łupem Pierre'a Gasly'ego, który przez całą końcówkę był ścigany przez Carlosa Sainza. Na trzeciej pozycji znalazł się Lance Stroll. 

GP Toskanii

Był to 1000 wyścig Ferrari w F1, na który włoski zespół przygotował specjalne malowanie. Dodatkowo był to pierwszy w historii wyścig na torze Mugello, który poświęcił wyścig MotoGP aby zorganizować GP Formuły 1. Warto dodać, że był to pierwszy wyścig F1 w sezonie 2020 z kibicami na trybunach.
Przed wyścigiem zespół Racing Point/Aston Martin poinformował o zwolnieniu Sergio Pereza z końcem sezonu 2020 i zatrudnieniu Sebastiana Vettela.

Sam wyścig był z początku bardzo ciekawy. Kierowcy zaliczyli wypadek chwilę po starcie i chwilę po restarcie gdy samochód bezpieczeństwa zjechał z toru. Ostatecznie dublet zgarnął Mercedes z Hamiltonem na czele podczas gdy Albon zdobył swoje pierwsze podium po tym jak Verstappen odpadł z wyścigu na starcie.

GP Rosji

Przed wyścigiem w największym powierzchniowo kraju świata zrobiło się głośno na temat potencjalnego odejścia Mercedesa z F1. Plotki te były stale dementowane przez koncern Daimler AG. Dodatkowo pojawiła się informacja jakoby to Stefano Domenicali miał otrzymać stanowisko szefa F1. 

Sam wyścig rozpoczął się szokującą informacją na temat dwóch kar dla Lewisa Hamiltona (łącznie 10 sekund) za wykonanie próbnych startów w niedozwolonych miejscach. oliwy do ognia dodawał fakt, iż ewidentnie zezwalał mu na to zespół podczas gdy kierowca wielokrotnie pytał o to przez radio. Brytyjczyk po wyścigu miał aż 11 punktów karnych (po uzyskaniu 12 jest się wykluczonym z 1 wyścigu). Ostatecznie FIA usunęła kierowcy 2 punkty, dając zespołowi Mercedesa niewielką karę grzywny.

Wyścig wygrał Valtteri Bottas, a podium uzupełnili Verstappen i Hamilton.

GP Eifelu

Przed weekendem wyścigowym w Niemczech Honda ogłosiła odejście z F1 z końcem 2021 roku. Ilott i Schumacher mieli dostać szansę poprowadzenia samochodów F1 w treningu, a Mercedes wydał specjalne oświadczenie potwierdzające pozostanie w F1 wraz z AMG.

Piątkowe treningi na Nurburgingu zostały odwołane z powodu bardzo złej pogody przez co zespoły musiały uwinąć się w ekspresowym tempie z przygotowaniami, a Ilott i Schumacher stracili szanse poprowadzenia samochodu F1. Dodatkowo poinformowano, że Lance Stroll nie będzie w stanie wystąpić w GP Eifelu i zostanie zastąpiony przez Nico Hulkenberga. Niemiec po raz kolejny musiał wystąpić w starym kasku z Renault i w za małym kombinezonie. Nie przeszkodziło mu to jednak w ukończeniu wyścigu na 8 pozycji po starcie z ostatniego pola. 
Uwaga była jednak skupiona na Lewisie Hamiltonie, który wyrównał rekord zwycięstw Michaela Schumachera. Na drugiej pozycji znalazł się Verstappen, a na 3 Daniel Ricciardo.

GP Portugalii

Przed wyścigiem na półwyspie Iberyjskim, Racing Point potwierdził, że Stroll chorował na Covid-19. Dodatkowo Haas poinformował o nieprzedłużaniu umowy z Grosjeanem i Magnussenem po sezonie 2020. 

Wyścig rozpoczął się bardzo intersująco kiedy Carlos Sainz znalazł się na 1 pozycji po starcie. Tor był bardzo śliski z czym nie radziła sobie większość kierowców. Kimi Raikkonen zdołał na starcie zyskać aż 11 pozycji.
Lewis Hamilton pobił rekord Schumachera w ilości zwycięstw, a podium uzupełnili Bottas i Verstappen.

Po wyścigu Verstappen zaczął mieć problemy z Mongol Identity, które wynikały z nazwania Lance'a Strolla w treningu "mongołem" po kolizji.

GP Emilii-Romanii

Przed wyścigiem AlphaTauri poinformowała o przedłużeniu umowy z Pierrem Gaslym, a Alfa Romeo z Raikkonenem i Giovinazzim. Ponad to Sauber przedłużył umowę z Alfą. 

Jeśli chodzi o GP Emilii-Romanii to był to kolejny wyścig z jedynie 1 treningiem, jednak był to celowy zabieg.

Wyścig został wygrany przez Lewisa Hamiltona. Drugie miejsce zgarnął Valtteri Bottas co dało Mercedesowi tytuł mistrzowski wśród konstruktorów. Trzecie miejsce zdobył Daniel Ricciardo po tym, jak Max Verstappen musiał wycofać się z wyścigu.

Po wyścigu poinformowano o dodaniu GP Arabii Saudyjskiej do kalendarza F1 w sezonie 2021.

GP Turcji

Wyścig w Turcji rozpoczął się bardzo ciekawie nieprawdopodobnym Pole Position Lance'a Strolla i brakiem Mercedesa w TOP5. Mimo to Hamilton popisał się mistrzowską jazdą w wyścigu podczas bardzo trudnych warunków pogodowych, które podjudzał fakt, iż nowy asfalt był bardzo śliski. Brytyjczyk zdobył swój 7 tytuł mistrzowski stając się drugim kierowcą, który tego dokonał. Perez ukończył wyścig drugi, a Vettel trzeci po tym jak Leclerc popełnił błąd w ostatnim zakręcie na ostatnim okrążeniu.

Po wyścigu doczekaliśmy się dosyć niespodziewanej informacji. Aston Martin dostarczy samochody bezpieczeństwa w ponad połowie wyścigów w 2021 roku (na spółę z Mercedesem).

GP Bahrajnu

Wyścig rozpoczął się mrożącym krew w żyłach wypadkiem Romaina Grosjeana. Francuz wjechał w barierę z prędkością ponad 200 km/h. Jego kokpit przebił barierę na wylot. Wybuchł wielki pożar, a wielu obawiało się o życie kierowcy. Zdołał on jednak w ekspresowym tempie wyewakuować się z samochodu parząc przy tym dłonie i kostki co wyeliminowało go ze startów w pozostałych wyścigach.

Po długiej przerwie wyścig został wznowiony, jednak na torze musiał pojawić się samochód bezpieczeństwa po tym jak samochód Lance'a Strolla stanął kołami do góry po wypadku z Daniłem Kwiatem.
Wyścig padł łupem Lewisa Hamiltona, a podium uzupełnili kierowcy Red Bulla z Verstappenem na przodzie.

Po wyścigu ogłoszono szokującą informację. Lewis Hamilton zachorował na Covid-19 i nie mógł wystąpić w nadchodzącym wyścigu. Brytyjczyka zastąpił George Russell, którego to zastąpił w Williamsie Jack Aitken.

Haas zwerbował Pietro Fittipaldiego na miejsce zranionego Grosjeana, który jednak szybko opuścił szpital z zabandażowanymi dłońmi.

GP Sakhiru

Głównym tematem drugiego wyścigu w Bahrajnie były oczywiście tymczasowe transfery. Russell dorównywał tempem Bottasowi, a Fittipaldi z Aitkenem szybko się uczyli.

Ostatecznie w kwalifikacjach kierowcy Mercedesa objęli 2 pierwsze lokaty z Bottasem na pole position. Start nie przebiegł jednak po myśli Finowi, dzięki czemu Russell objął prowadzenie. Leclerc zaliczył kolizję z Verstappenem eliminując go i siebie z wyścigu. Ucierpiał również Perez, który spadł na ostatnie miejsce.
W dalszej części wyścigu Mercedes popełnił błędy w Pit Stopie co spowodowało, że Russell ukończył wyścig 9, a Bottas 8 mimo świetnej dyspozycji zespołu. Wyścig zwyciężył Sergio Perez, a podium uzupełnili Esteban Ocon i Lance Stroll.

GP Abu Zabi

Hamilton powrócił do ścigania w Abu Zabi, a Russell musiał znów przejść na koniec stawki do Williamsa. Fittipaldi jednak pozostał jednak nie zabłysnął on w wyścigu.

Wyścig wygrał Max Verstappen, ponieważ Mercedes zdecydował się poświęcić tempo z wyścigu aby oszczędzić samochód na testy młodych kierowców

Tak zakończył się pełen emocji sezon 2020. Miejmy nadzieję, że nadchodzący sezon będzie równie fenomenalny, a nowy szef F1 - Stefano Domenicali również poradzi sobie z problemami, które na pewno nadejdą. Fernando Alonso wróci do F1 co doda trochę pikanterii, a Red Bull ma urosnąć w siłę dzięki nowemu kierowcy - Sergio Perezowi. 

Zdjęcie ze strony:
https://www.racefans.net/2021-f1-season/2021-f1-drivers-and-teams/