Tor Albert Park przejdzie zmiany w nitce toru.
2021
Właściciele toru w Melbourne jako kolejni potwierdzili, że planują zmodyfikować swój obiekt. Wcześniej pochwalili się tym organizatorzy GP Hiszpanii i Francji. Tor Paul Ricard przejdzie bowiem jedynie zmiany asfaltu i nachylenia nawierzchni co ma sprawić, że wyprzedzanie tam będzie znacznie łatwiejsze.Teraz nadszedł czas na modyfikacje toru Albert Park. Obiekt w Melbourne od początku swojego istnienia, a więc od 1996 roku nie przeszedł ani jednej zmiany w nitce, a wymiana asfaltu stanowiła tam rzadkość. Początkowo planowano jedynie poszerzyć aleję serwisową, która teraz jest szersza o aż 2 metry, dzięki czemu ograniczenie prędkości zostanie tam zmienione. Aktualnie wynosi ono 60 km/h.
Zadecydowano jednak o tym, że zmiany dotkną też nitki toru. Chodzi oczywiście o zakręty Fittipaldi i Clark, które teraz z dużego dohamowania staną się szybkimi łukami. Sprawi to, że kierowcy będą musieli znacznie bardziej hamować przed zakrętem Waite, który jest bardzo szybką szykaną.
Tor Albert Park nigdy nie był specjalnie lubiany. Od dawna już jednak GP Australii otwierało sezon, dzięki czemu wybaczano mu słaby układ. Kibice koncentrowali się bardziej na nowych samochodach i kierowcach, a czasami grafikach telewizyjnych, dzięki czemu tor nie wydawał się taki zły.
Teraz jednak, wyścig ten odbędzie się w listopadzie. Tor więc będzie musiał zapewnić emocje, które musi wywołać on sam, ponieważ nie będzie tam już atmosfery związanej z nowym sezonem.
Oczywiście w grę wchodzi scenariusz, w którym kierowcy w ogóle nie pojawią się w Melbourne. Jest to mimo wszystko obiekt uliczny. Tory w Monako i Kanadzie zdają się tym jednak nie przejmować i powoli szykują się do organizacji Grand Prix.
Zdjęcia ze stron:
https://wtf1.com/post/changes-will-be-made-to-the-albert-park-circuit-to-encourage-more-overtaking
https://www.racingcircuits.info/australasia/australia/albert-park,-melbourne/#.YC4j2Y_Tk0M
Komentarze
Prześlij komentarz