Szybki Mercedes i kontrowersyjny Aston Martin czyli poprawki na GP Hiszpanii

Nowa polityka FIA nakazuje zespołom ujawnianie wszystkich wprowadzanych poprawek. Ulepszenia w Hiszpanii zastosowały prawie wszystkie zespoły, dlatego zdecydowałem się omówić je w tym wpisie.

Ferrari 

Aktualni liderzy w klasyfikacji generalnej twierdzą, iż ich bolid będzie w Hiszpanii znacznie szybszy. Liczy na to oczywiście Carlos Sainz, który wystąpi tam przed swoją publicznością. Włosi zmienili geometrię elementów aerodynamicznych, wprowadzili nowe elementy dyfuzora czy innowacyjną podłogę. 

Mercedes

Chyba najbardziej wyczekiwane poprawki w tym sezonie dotyczą aktualnych mistrzów świata konstruktorów. Niemiecki zespół od początku roku zmaga się z podskakiwaniem. Porpoising to efekt zwiększenia docisku poprzez wyprofilowanie podłogi. Gdy samochód zbliży się do podłoża, trafia pod niego mniej powietrza, zmniejsza się docisk i samochód oddala się od podłoża, a następnie trafia pod niego więcej powietrza, zwiększa się docisk i tak w kółko. Większość zespołów poradziła sobie z tym, jednak zespół z Brackley skupił się na niezawodności silnika i rewolucyjnych, obłych sekcjach bocznych.

W Hiszpanii forma Russella i Hamiltona była jednak bardzo dobra. Zespół Mercedesa twierdzi, iż uporał się z podskakiwaniem i niewykluczone, że w końcu włączy się do walki o podium, a może nawet o zwycięstwo. Poprawki, które znalazły się w modelu W13 dotyczą zmienionej podłogi, która wzorowana była na pozostałych zespołach. Zmieniono krawędź i dodano jeszcze jeden, wystający element aerodynamiczny między nosem, a podłogą. Nazywany jest on "bib". Inżynierowie zmodyfikowali też kąt pochylenia niektórych segmentów przedniego skrzydła i poprawili wydajność dyfuzora.

McLaren

Ekipa z Woking przywiozła do Hiszpanii aż 10 nowych elementów. Zmodyfikowano podłogę, oba spojlery i dodano kilka elementów do dyfuzora, a także poprawiono chłodzenie hamulców poprzez zamontowanie pokryw z włókna węglowego, zamiast tytanium. Dodatkowo sekcje boczne w samochodzie Norrisa i Ricciardo stały się bardziej obłe.

8-krotni mistrzowie świata F1 chcą wyrównać swoją formę z 2021 roku i powrócić do regularnego punktowania. Lando Norris i Daniel Ricciardo mają nadzieję na dobry finisz na torze w Barcelonie.

Alfa Romeo

Zespół, którego rezerwowym jest Robert Kubica również wprowadził do swojego bolidu zmiany. Szwajcarzy zamontowali nowe, prostsze tylne skrzydło. Zmieniono również elementy zawieszenia i wprowadzono poprawki dotyczące sekcji bocznych. Zespół liczy na utrzymanie formy. Valtteri Bottas regularnie melduje się w punktach i ma nadzieję, na wyeliminowanie porpoisingu.

Red Bull

Zespół z Austrii wciąż goni Ferrari i próbuje zapewnić Verstappenowi drugi tytuł mistrzowski, który póki co wydaje się być dość odległy. Zespół z Milton Keynes miał ponownie odchudzić bolid i lekko zmodyfikować przednie skrzydło wraz z podłogą.

Alpine

Francuzi, mimo iż to w ich szeregach jeździ jedyny hiszpański mistrz świata, Fernando Alonso, nie przywieźli wielkich modyfikacji do Barcelony. Wprowadzono tylne skrzydła z większym dociskiem i elementy aerodynamiczne przy hamulcach.

Williams

Brytyjczycy również wprowadzili większe tylne skrzydło, ale także przednie skrzydło i również elementy przy hamulcach. Albon liczy na pozostanie w punktach po ostatnich, bardzo dobrych finiszach. Latifi z kolei musi zacząć się poprawiać, gdyż wyraźnie odstaje od partnera zespołowego.

AlphaTauri 

Siostrzana ekipa Red Bulla wprowadziła w Hiszpanii jedynie tylne skrzydło zapewniające większy docisk.

Aston Martin

Zespół należący do Lawrence'a Strolla wprowadził chyba najbardziej kontrowersyjne poprawki, ponieważ sekcje boczne w ich bolidzie do złudzenia przypominają te z bolidu Red Bulla. Ekipa znana jest z wykorzystywania cudzych projektów, tak jak zrobiła to na przykład w 2019, 2020 i 2021 roku z bolidem Mercedesa, jednak wówczas Niemiecka ekipa sama współpracowała z Brytyjczykami. FIA nie dopatrzyła się żadnych nieprawidłowości, jednak Red Bull potwierdził, iż wykona własne śledztwo.

Źródło: Reddit u/mugglevettel

Jedynie Haas nie zdecydował się przywieźć poprawek do Hiszpanii, najpewniej z powodów finansowych. Amerykanie zapewniają jednak, iż te pojawią się w dalszej części sezonu. 

3 Trening: 13:00 - 14:00 21.05

Kwalifikacje: 16:00 - 17:00 21.05

Wyścig: 15:00 22.05

Nadawcy: Eleven Sports, F1 TV